Namiestnictwo Harcerek

zjedź w dół

Przygoda

I. Przygoda dla każdego?

Przygoda to jakieś niecodzienne przeżycie, coś niezwykłego i emocjonującego. Nie dla każdego przygodą jest to samo, bo nie dla każdego to samo jest „codzienne” i „zwyczajne”. Dla dziewczynki, która od dzieciństwa jeździła z rodziną pod namiot, spanie w namiocie na obozie nie będzie samo w sobie czymś specjalnie ekscytującym. Z kolei dla takiej, która wszystkie dotychczasowe wakacje spędzała w hotelu albo dobrym pensjonacie, biwakowanie będzie czymś nowym – a czasem wręcz szokującym.

Skauting wyrywa dziewczynę z jej codzienności – z pokoju, ze szkoły – i tworzy jej nowe środowisko, bardziej sprzyjające przygodzie. Proponuje proste życie pod otwartym niebem, wśród przyrody i przyjaciół.

Wniosek dla drużynowej: Trzeba znać dobrze swoje dziewczyny, żeby wiedzieć, co będzie dla nich przygodą.

 

II. Wyzwanie na miarę umiejętności

Dotychczasowe doświadczenia dziewczyny wpływają nie tylko na to, co będzie przeżywać jako przygodę, ale też na to, co w ogóle jest w stanie przeżyć. Na pierwszym biwaku z nowymi kandydatkami na harcerki wiele rzeczy może być problemem, a rozpalenie ogniska czy rozstawienie namiotu może trwać nawet parę godzin. W sprawnej, doświadczonej drużynie należy postawić przed harcerkami bardziej zaawansowane zadania.

Za trudne zadanie grozi zniechęceniem, za proste – znudzeniem.

Wniosek dla drużynowej: Trzeba dobrze znać swoje harcerki, aby wiedzieć, na jaką przygodę są w tym momencie gotowe – co je zmotywuje, a co przerośnie.

 

III. Przygoda zgodna z pragnieniami

Bardzo ważnym czynnikiem są też marzenia i oczekiwania dziewczyn. Nie jest trudno je poznać, wystarczy przebywać z dziewczynami i przyglądać, przysłuchiwać się im. Czasem wiedzą dokładnie, czego chcą i mówią o tym (np. gdzie chcą pojechać, jaka fabuła jawi im się jako najbardziej przygodowa), a czasem same nie są tego świadome i trudno jest coś z nich wyciągnąć pytaniami. Czasem (np. w przypadku nowych dziewczyn) po prostu nie bardzo wiedzą, co się robi w skautingu i czego mogą chcieć. Wiedzą tylko, że chcą i drużynowa musi dać im pojęcie, jak to działa. Aby odkryć nowe zajęcia, które by pociągnęły chłopców, niech drużynowy nie łamie sobie głowy, niech raczej dobrze nadstawia uszu. (BP) Myślę, że dobrze działa wyłapywanie i zapamiętywanie różnych wypowiedzi i reakcji dziewczyn: co je zachwyciło, która gra im się najbardziej podobała itp. Jeśli mimo to pomysłów brakuje, można sięgnąć po nie poza drużyną, np. podpatrzeć u innych drużyn czy w książkach albo na stronach skautowych.

Wskazówki dla drużynowej: Nadstawiać uszu, aby dobrze poznać marzenia i pragnienia dziewczyn.

 

IV. Trud i wyzwanie

Przygoda zazwyczaj wymaga wysiłku i jest swego rodzaju wyzwaniem. Tej przygody, którą proponujemy w skautingu, nie da się przeżyć przed ekranem telewizora czy komputera. Nawet nie czytając książki. Przygodą w skautingu jest proste, trochę pierwotne życie, dlatego też jest ona wymagająca. Widać to bardzo dobrze na każdym obozie: nagle nie ma prądu, nie ma cywilizacji i wszystko staje się trudne. Wszystko da się zrobić: można myć włosy w ciepłej wodzie, codziennie pić na śniadanie ciepłe kakao, a nawet upiec pizzę, ale wymaga to więcej czasu i wysiłku niż w domu.

 

V. Bezpieczeństwo

Drużynowa odpowiada za swoje harcerki, dlatego musi zadbać o to, by przygoda była bezpieczna (np. przygotowując eksplo). Chcemy zapewnić harcerkom radosną przygodę, a nie traumatyczne przeżycia. Przygoda daje radość – podczas przeżywania jej lub przynajmniej we wspomnieniach.

Skauting jest przygodą, która pociąga młodego człowieka. Tworzymy dziewczynom warunki, w których łatwo jest znaleźć przygodę, np. zabieramy je do lasu na obóz, gdzie stają przed nowymi wyzwaniami i uczą się samodzielności. Nie trzeba szukać dodatkowych atrakcji. Dzisiejszy świat często bombarduje dziewczynę bodźcami i wrażeniami. Nie mamy na celu dostarczyć jej równie silnych wrażeń, nie chcemy konkurować z reklamami, komputerem czy imprezami. Proponujemy jej przygodę, w której nie będzie jedynie uczestniczyć (jak np. w locie balonem), ale aktywnie ją współtworzyć – na tyle, na ile potrafi. Stopniowo będzie potrafiła coraz więcej, a więc będzie mogła coraz aktywniej uczestniczyć w przygodzie.

W skautingu naszym celem jest wychowanie (a raczej samowychowanie) dziewczyn. Czasem dziewczyny czegoś nie lubią albo nie mają na coś ochoty, jednak jeśli widzimy, że właśnie nad tym trzeba u nich popracować, trzeba przedstawić im to w odpowiedni sposób. Czasem to drużynowa musi wiedzieć lepiej, czego dziewczyny potrzebują i musi jasno postawić granicę.

Aktywność jest lepsza niż bezczynność, udział jest lepszy niż przyglądanie się, bycie na dworze daje więcej radości niż przebywanie w pomieszczeniu, to, co niezwykłe jest bardziej pasjonujące niż to, co zwyczajne, coś zaskakującego jest ciekawsze niż coś spodziewanego, tajemnicze pociąga bardziej niż oczywiste. („Program Building”)

Back to Top